Góry to świetny kierunek, by rozruszać się po zimie i poprawić swoją kondycję. Wiosenna regeneracja przyda się każdemu. Nagrodą za długie spacery czy wycieczki rowerowe będą niezapomniane widoki i malownicze krajobrazy. Pogoda o tej porze roku potrafi płatać figle, dlatego warto przygotować się na różne scenariusze.
Beskid Śląski to góry, które idealnie nadają się na wiosenny wypoczynek. Można tu zaplanować stosunkowo krótkie wyprawy, które szybko pozwolą osiągnąć tutejsze szczyty i cieszyć oczy pejzażami. Nie trzeba maszerować godzinami, by wejść na Klimczok, Malinowską Skałę czy Skrzyczne. Po zimowym zastoju warto zaplanować trasy, które nie przeciążą naszego organizmu i będą przyjemnością.
Jednym z pomysłów na wiosnę w górach może być wejście na Malinowską Skałę (1152 m n.p.m.) – jeden z najpopularniejszych szczytów w Beskidach. Tak zwana skalna wychodnia na Malinowskiej Skale jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli Beskidu Śląskiego, a charakterystyczna regularna nisza pojawia się na wielu fotografiach tego szczytu. Od lat 70-tych objęta jest ochroną jako pomnik przyrody nieożywionej. Wycieczka czerwonym szlakiem z Przełęczy Salmopolskiej zajmuje około 1 godzinę i 15 minut i jest to najszybsza opcja osiągnięcia tego wierzchołka. Po drodze pokonamy szczyt Malinów oraz możemy zboczyć do Jaskini Malinowskiej. Można do niej zejść po drabince i eksplorować jej wnętrze. Jaskinia składa się z dwóch głównych ciągów. Wędruje się tu krętymi korytarzykami, których dno pokryte jest gruzem, żwirem, rumoszem skalnym lub gliną. Warto dotrzeć do sali zwanej Galerią, która ma 13,5 m długości, do 1,4 m szerokości, a jej wysokość wynosi 9,5 m. W okresie wiosennych roztopów za jej ścianą słychać szum wody. Planując zejście do jaskini nie należy zapomnieć zaopatrzyć się w latarkę i kurtkę przeciwdeszczową – jej wnętrze jest wilgotne. By dotrzeć na Malinowską Skałę można też wjechać na Skrzyczne gondolą ze Szczyrku i dalej ruszyć zielonym szlakiem przez Małe Skrzyczne i Kopę Skrzyczeńską (1 godzina 10 minut).
Wiosna to też czas, kiedy ponownie wsiadamy na rowery. W Szczyrku mamy do wyboru mnóstwo widokowych tras turystycznych. Po zimie warto zacząć od tych najłatwiejszych. Na początek można ruszyć ścieżką wiodącą wzdłuż potoku Żylica. Zaczyna się ona przy Urzędzie Miasta i biegnie wraz z rzeką Żylicą do Placu św. Jakuba i dalej do amfiteatru „Skalite”, obok skoczni „Skalite” oraz Centralnego Ośrodka Sportu aż do Skalitego (ok. 4 km). Na pierwsze górskie rowerowe eskpady nadaje się także szlak niebieski prowadzący wokół Skalitego. Długość trasy rowerowej wynosi około 8 km. Jadąc tym szlakiem możemy podziwiać Beskid Mały i fragment Beskidu Żywieckiego oraz miejscowości położone pod stokiem. Dla poczatkujących górskich rowerzystów idealną trasą będzie również „Góra-Bieniatka” (ok. 9 km). Pokonując ten szlak, możemy podziwiać pasmo Skrzycznego oraz pasmo Beskidu Żywieckiego. Rowery terenowe, górskie i z silnikiem elektrycznym wypożyczymy na miejscu w Hotelu Klimczok.
W Hotelu Klimczok znajdziemy wiele ciekawych ofert pobytowych na wiosnę. „Marcowe harce” czy „Wiosna w górach” to propozycje, które zainteresują zarówno rodziny, jak i pary czy seniorów. Warto pomyśleć o wiosennej regeneracji i ruszyć w góry.